About us
Yes that's us, passionate about new technologies, psychology and teamwork! Fully remote, efficient at work
Our Team
-
Tom Horecki
CEO
-
Paweł Cyrta
Chief of Voice AI
-
Aneta Wróbel
HR Manager
-
Radek Kubat
Software Tester
-
Karol Nowak
Customer Service Coordinator
-
Wojciech Kurpiewski
Customer Success
-
Magdalena Kulus
Proofreader
-
Could this be you?
Values that guide us every day
- Proactivity and mutual support
- Openness to change and feedback
- Personal development and lifelong learning


Social attitude
The nature of the business allows us to engage people with disabilities. 75% of the team are individuals with a health impairment.
More
Historie założycieli
Od multimediów po polski model STT

Paweł Cyrta
CTO
Zawsze fascynował mnie świat dźwięku, głosu, muzyki i multimediów. Już na samym początku mojej ścieżki zawodowej, moją domeną stała się inżynieria dźwięku i przetwarzanie sygnałów. To były fundamenty, które pozwoliły mi projektować architekturę silników multimedialnych dla firm telco i implementować algorytmy kodowania i kompresji audio.
Moja praca w Samsung Poland R&D Center to z kolei lata spędzone na badaniach nad Text-To-Speech (TTS) dla 14 języków europejskich oraz ASR. Równocześnie, jako wykładowca w Uniwersytecie Muzycznym im. Chopina, dzieliłem się wiedzą o interaktywnych systemach, akustyce i sonifikacji.
Szybko zrozumiałem, że prawdziwa rewolucja nastąpi na styku dźwięku i sztucznej inteligencji (AI). Zafascynował mnie potencjał Machine Learning (ML), Deep Learning i NLP. Zacząłem przenosić moje głębokie kompetencje audio do domeny AI, specjalizując się w analizie i przetwarzaniu sygnałów mowy i dźwięku.
Przez lata prowadziłem złożone projekty badawcze i komercyjne. Jako Senior Speech Research Scientist wykorzystywałem głębokie sieci neuronowe do rozwiązywania kluczowych wyzwań – od rozpoznawania mowy (ASR), przez identyfikację/diaryzację mówców, po detekcję zdarzeń audio i syntezę mowy. Projektowałem systemy NLP i ASR i implementując pionierskie rozwiązania.
Dziś jako Head of Voice AI w Stenografie, gdzie tworzę i rozwijam własne aplikacje, integrując najnowsze osiągnięcia z zakresu STT, Synthetic Data Generation i LLM. Należę do grupy szkolącej nasz polski LLM Bielik.AI.
Moją ambicją jest nieustanne przesuwanie granic technologii mowy. Ostatnio miałem zaszczyt uczestniczyć w intensywnym naukowym maratonie — warsztacie JSALT2025 na The Johns Hopkins University, gdzie skupiliśmy się na modelowaniu i generowaniu syntetycznych danych tekstowych i głosowych do symulowanych rozmów, np. na linii lekarz–pacjent. To dla mnie kwintesencja tego, co robię: praca na przecięciu ML, języka i zastosowań społecznych.
Wierzę, że w AI najważniejsze jest, aby łączyć cutting-edge research z impactful applications. Moja droga to ciągła nauka w dziedzinie, która jest nieustannie fascynująca!
Od startupu do balansu

Tomasz Horecki
CEO
Paweł jest uchem i mózgiem technologii w WEimpact.AI, ja jestem jej sercem i kompasem. Moja droga to opowieść o chęci łączenia strategicznego biznesu z autentyczną, ludzką wrażliwością.
Zakładając WEimpact.AI wiedziałem, że innowacyjnej firmie potrzeba lidera, który nie tylko widzi cel, ale i rozumie drogę. Dlatego obejmując stery, postawiłem na dynamiczny rozwój kompetencji, uczestnicząc w Founders Academy by Google for Startup: Leadership. Po to, by być lepszym i bardziej efektywnym przewodnikiem dla zespołu.
Jestem wizjonerem, który przekuwa ideę w przedsięwzięcie oparte o prospołeczne wartości i technologię. Potrafię też odpuszczać, by wracać do balansu. Praca nad startupem i innowacjami w AI jest sprintem przechodzącym w maraton. Realnie potrzebny jest oddech i spowolnienie. Wracam wtedy do równowagi jako instruktor narciarstwa lub oczyszczając przyrodę.
Na drodze samoświadomości odkryłem w sobie pasję – pracę z ciałem. Dziś, potrafię pracować z ludźmi holistycznie, pomagając im uwolnić się od bólu fizycznego i emocjonalnego. Staram się, aby umysł i ciało były w równowadze, w dbałości o siebie i innych.
Dla mnie wszystkie te doświadczenia to szkoła pokory i obecności, które w skupieniu przenoszę do życia.
Od koordynatorki etykietowania danych do zarządu WEimpact.Ai, na przekór ograniczeniom

Aneta Wróbel
COO
To była jedna z tych historii, które pisze samo życie. Zaczęło się w 2019 roku. WEimpact.Ai, malutki startup, rzucał się na głęboką wodę, a ja — na wózku, chorująca na SMA z ograniczoną sprawnością, ale z głową pełną marzeń i nadziei — rzucałam się razem z nim. Pamiętam, jak wtedy na AI patrzono z mieszanką podziwu i strachu. A ja widziałam w nim po prostu niepowtarzalną szansę dla siebie.
Nigdy nie bałam się brania na siebie odpowiedzialności i nowych zadań. Zaczynałam od koordynowania projektów etykietowania danych. Obraz po obrazie, głos po głosie, tekst po tekście — tak budowaliśmy fundamenty, na których dziś opiera się nasza technologia STT, jak i rozwiązania klientów
Czasem sił brakowało. Nierzadko ciało odmawiało posłuszeństwa i trzeba było zrobić przerwę, by po chwili wrócić i dokończyć zadanie. Bywały dni, że projekt wisiał na włosku, bo ktoś z zespołu nagle zachorował. Wtedy mobilizowałam się i sama siadałam do etykietowania. To właśnie te momenty sprawiały, że czułam, że pomimo moich ograniczonych sił fizycznych mogę opanować sytuację. Jestem dumna, że w tak wielu sytuacjach dałam radę.
Oprócz walki z chorobą, zmagałam się też z wyzwaniami, które rzucał na nas startupowy świat. Zaczynaliśmy w czasach lockdownu, ale praca zdalna była dla mnie codziennością. Pokazywałam innym, jak można efektywnie pracować z domu, tworząc zespół, który działał jak dobrze naoliwiona maszyna.
Wciąż czasem przeżywam chwile braku motywacji i bezsilności, ale najważniejsze jest to, żeby po każdym słabszym dniu czy porażce wstać i wziąć się do roboty. Co nie zabije, to cię wzmocni – ta myśl zawsze mi towarzyszy.
Z czasem moja rola naturalnie ewoluowała. Z koordynatorki stawałam się kimś więcej — kimś, kto dba o ludzi, o to, by każdemu pracowało się dobrze. Zainspirowana tym, poszłam na kurs HRBP i zrozumiałam, że to jest to. Zaczęłam łączyć technologię z człowieczeństwem, dbając o to, by sercem naszej firmy byli zadowoleni pracownicy.
Dziś, w 2025 roku, jestem częścią zarządu WEimpact.AI. Zaproszenie do zarządu spółki było dla mnie ogromnym wyróżnieniem. Poczułam wdzięczność i satysfakcję. Nie mogłam przegapić takiej szansy. Zawsze lubiłam wyzwania i stawiałam sobie ambitne cele. Teraz moim marzeniem jest, by firma rosła w siłę, zapewniając bezpieczeństwo całej naszej załodze. Pracując u boku moich wspólników, czuję, że piszemy wspólnie kolejny, ekscytujący rozdział. I nie mogę się doczekać, co przyniesie przyszłość.